Właściwie to już miałem iść sobie i nie pisać, ale chyba muszę się pochwalić kolejnym banem. Tym razem u Mili, za wklejenie obrazka umieszczonego też w poprzedniej notce
Taki tam obrazek z Sejmu praktycznie, na żywo z expose Premiera
Oczywiście komentarz zniknął, ale przynajmniej się dowiedziałem, że:
"To nie miejsce na zamieszczcanie zdjęć ztarszych ludzi, którzy akurat źle wyszli. Chwilowy ban - do czasu opamiętania się."
Kolejny, bo mam już bana od innej blogerki - Renaty, którą przy okazji pozdrawiam. No cóż, chyba mnie nie lubią. Pocieszam się jednak, że to nic osobistego, a brak symaptii, nad którym ubolewam, może wynikać z odmiennych pogladów, czy też upodobań politycznych. Ale stosunkiem blogerki Mili do Pana Prezydenta jestem, przyznam szczerze też zdumiony. Gdzież bym mi do głowy przyszło nazywać Go, oby żył wiecznie starszym człowiekiem. Przecież powszechnie wiadomo, że na Platformę głosują ludzie młodzi, wykształceni,... i oczywiście optymiści, a nie jacyś ponuracy, że zacytuję Pana Ministra, jakby ktoś mi nie wierzył, udzielającego radek na Twitterze językiem nowoczesnej, postępowej dyplomacji:
"Szef MSZ Radosław Sikorski: "Z PO sympatyzują optymiści. Ponuracy popierają PiS.""
Komentarze