„Bo Stefan jest bohaterem, a taka pisowska dziennikarka, prowokatorka niech spada na szczaw.”
Napisała w komentarzu pod jedna z moich poprzednich notek JULKA PALMER o godzinie 01:33 http://piotr.salon24.pl/518108,po-potrafi-podyskutowac-po-czyli-kolejny-ban#comment_7838214 i słusznie, a nawet poprawnie, bo rzeczywiście tak[ ]o rzecze decydujący „o tym, co jest polską racją stanu” Pan Premier Donald, oby żył wiecznie,
Tusk o Niesiołowskim na Radzie Krajowej PO
„Stefan jest naszym bohaterem”
Autor: atab, gsad, kf, miha; Źródło: PAP
25.05.2012
http://tvp.info/informacje/polska/stefan-jest-naszym-bohaterem/7480400
„Tusk: Niesiołowski to nasz bohater” | rp.pl http://www.rp.pl/artykul/881416.html#.Ub291TLZ6r4.twitter …
Odpowiedziałem na ten komentarz Julki dopiero o godz. 16:19, dodając, że nie tylko bohaterem, ale
i "wzorem postępowania dla wielu z nas" - oczywiście to cytat z PDT, chyba o tym napiszę, żebyś wiedziała kim jeszcze dokładnie jest Stefan, bo, że brał udział w rabunkowym, ale nieudanym napadzie na kasjerkę to chyba słyszałaś?
A skoro obiecałem, to wypada słowa dotrzymać. O tym jak Stefan Niesiołowski na kasjerkę napadał już pisałem, więc nie będę się powtarzać. Wypada natomiast może przypomnieć okoliczności w jakich Marszałek Stefan został „naszym bohaterem”, a też ma to związek z kobietą, tylko tym razem już nie kasjerką i po latach.
Otóż Stefan został mianowany „naszym bohaterem” po incydencie z Ewą Stankiewicz w maju 2012 przez samego Pana Premiera i Przewodniczącego Platformy w jednej osobie. Ciekawą ewolucję, też w związku z tym incydentem, przechodził ukochany Pan Premier, Donald - oby żył wiecznie - Tusk, znany też z plakatu, jako Człowiek z zasadami. Pan Premier pierwotnie dawał sygnały IMHO świadczące o tym, że chce zmusić naszego bohatera do przeproszenia Pani Ewy.
15 maja 2012 – „Przebywający z wizytą w Kanadzie premier Donald Tusk skrytykował Stefana Niesiołowskiego za incydent pod Sejmem”
TUSK przywołuje do porządku NIESIOŁOWSKIEGO. Poseł ma ...
www.se.pl › Wydarzenia › Kraj 15 maj 2012 – TUSK przywołuje do porządku NIESIOŁOWSKIEGO. Poseł ma PRZEPROSIĆ Ewę STANKIEWICZ.
Jednak niespodziewanie ewoluował, a przynajmniej odstąpił od zamiaru wyegzekwowania przeprosin od Pana Marszałka. Po powrocie z Kanady indagowany przez złośliwych dziennikarzy tłumaczył się, że nie miał okazji się spotkać ze Stefanem, by wreszcie 25 maja zaskoczyć, a przynajmniej mnie kompletnie, swoimi słowami. Oświadczył, że nie jest przedszkolanką, czy coś takiego
"„Nie jestem wychowawcą przedszkolnym. Szef partii nie jest od tego, by wychowywać ludzi”, odpowiedział Donald Tusk na konferencji prasowej pytany o kolejny atak Stefana Niesiołowskiego.
...
Szef PO pochwalił Niesiołowskiego za historyczną przeszłość i wśród oklasków ogłosił przykładem odwagi dla wszystkich. Stwierdził również, że „rozumie doskonale emocje, które wyrażał Niesiołowski”, oraz samą blogerkę. – Rozumiem doskonale, co miała na myśli również nasza koleżanka – dodał, a Stankiewicz nazwał „napastującą dziennikarką”."
Wklejono z <http://www.plwolnosci.pl/a/325/Niesiolowski-jest-taki-jakiego-nam-go-Tusk-wychowal>
Nie wiem co skłoniło Pana Premiera do zmiany decyzji, ale podobno przeczytał tekst niejakiej Renaty Rudeckiej-Kalinowskiej Moja czerwona kartka dla Ciebie Donaldzie.
TUSK CYTUJE BLOGERKĘ SALON24: NIESIOŁOWSKI JEST NASZYM BOHATEREM.
Zresztą to nie jedyny tekst blog-erki adresowany do PDT. Poufałość Pani Renaty może zdumiewać. W notce „Olej to Panie Premierze” konfidencjonalnie zwraca się wprost do szefa rządu nie przebierając w słowach:
„„Dorwać małego”…
Dlatego mówię Donaldowi Tuskowi – żadnych tłumaczeń , żadnych wyjaśnień. Olej to!”
Wróćmy jednak do pamiętnego 25 maja 2012, kiedy to PDT obwieścił ludowi kto jest „naszym bohaterem”, ale nie tylko, bo mówił też o mocy i o sile, czy źródle siły Platformy. A nawet o dawidowych przypowieściach. Szkoda właściwie, że nikt chyba tego nie spisuje**. Znalazłem fragmenty tu i tam, ale w całości chyba nie ma** – dlatego postanowiłem spisać te słowa (oczywiście też fragment tylko, bo kto by to spisał w całości) i udostępnić ten niesamowity tekst, z dedykacją dla Julki. No to lecimy. Czysta poezja. Jak się tego słucha – ja przynajmniej tak mam – to nie sposób pojąć o co właściwie chodzi. Nawet po zapisaniu poszczególnych słów mam problem ze zrozumieniem ich sensu. Niemniej jednak w tej formie fragmenty staja się bardziej czytelne. Nie mam np. wątpliwości, co do tego, że PDT obwieścił, iż Marszałek Stefan „jest naszym bohaterem”. Dalej się już jednak trochę gubię – i tak np. czy mianowicie to, że "jest w tym sensie wzorem do naśladowania" to znaczy, że należy też naśladować sposób i formę prowadzenia dialogu z Panią Ewą przez „naszego bohatera” w kontaktach z kobietami, czy też raczej się nie zaleca. A może to te słynne podwyższone standardy Platformy, o których wspominał onegdaj poseł przewodniczący komisji ds. afery hazardowej - Sekuła (obecnie chyba na jakimś stołku śląskim, a poprzednio Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych w randze wiceministra u Vincenta).
Uwypukliłem pomocniczo pogrubiając niektóre słowa, np. takie – to zwrot dość charakterystyczny, IMHO pojawia się wtedy, gdy kwękolenie się zmiękcza się lub staje się mniej wyraźne w swoim bezpośrednim przekazie, a także te, które znajduję jako wyjątkowo mocno zaakcentowane. [Pozwoliłem sobie też na bieżące moje komentarze do tekstu i zachęcony konfidencjalnością blog-erki na skrótowe Donald, zamiast pełnego tytułu i nazwiska Pana Premiera].
„Tak, jest [y] naszym bohaterem i potrafił prezentować odwagę, twardość charakteru i niezłomność wtedy, [no] kiedy części z was nie było jeszcze na świecie, ale wtedy kiedy to naprawdę kosztowało bardzo wiele.
Jest w tym sensie wzorem postępowania dla wielu z nas.
I,
(oklaski)
i tych zasług Stefana Niesiołowskiego tu na tej Sali nikomu nie trzeba przypominać.
Ale chcę Wam bardzo otwarcie powiedzieć! [chcieć to móc, jaki problem, czyżby dotąd, czyli przed i po tym otwarciu nie było otwarcie?] Wtedy kiedy zwracałem się do Pana Marszałka Niesiołowskiego z takim apelem, aby przeprosił napastującą Go wówczas Dziennikarkę za słowa
to mówiłem to i dzisiaj też powtórzę,
[niepotrzebnie, bo przecież jak Pan Premier coś mówi, to mówi i nie musi powtarzać nawet]
bo takie postępowanie
to znaczy zdolność wybaczania
to znaczy nie odpowiadanie agresją na agresję
trzymanie nerwów na wodzy
to jest między innymi źródło siły Platformy Obywatelskiej. [po polsku byłoby źródłem]
Gdybym
(oklaski)
Gdybym
nie miał tego przekonania, że jako wspólnota, jako formacja
każde z was z osobna
i my razem,
że nie mamy już zdolności
do kreowania polityki miłości,
wyrozumiałości,
takiego pozytywnego energetycznego myślenia
to znaczy gdybym stracił tę wiarę
nie nadawałbym się na waszego szefa.
Chcę powiedzieć Wam, że rozumiem doskonale emocje, które wyrażał Stefan w czasie tamtego popołudnia i rozumiem dokładnie to co napisała, co myśli nasza koleżanka i pewnie wielu z [nie nas, ale] Was.
Ale jeśli wpadniemy w taką pokusę, w taką pułapkę, że będziemy odpowiadali pięknym za nadobne,
Jeśli przebierzemy się w ich stroje [kogo Donald ma na myśli?]
to stracimy całą moc przekonywania Polaków
trochę jak w dawidowych przypowieściach [co Donald ma na myśli?]
to nie jest nasz zbroja.
Na nie
Nie chodzi tutaj tylko o taką polityczną zwykłą skuteczność przekonywania do własnych racji. Chodzi o samą istotę naszej misji, a tę [powinno być tą] istotą jest uczyć siebie i innych pokojowego pozytywnego współżycia,
ponieważ przyszłość Polski zależy w dużym stopniu od tego
na ile my Polacy
i ws®ód Polaków my Platforma Obywatelska
tę pozytywną tonację odciśniemy na polskiej polityce na [… tu nie zrozumiałem]*
i
Dlatego cieszę się, że EURO 2012 i reakcje wielu polityków dotychczas znanych przede wszystkim z agresji [kogo Donald ma na myśli?]
Że ten czas pokazuje, że nasza konsekwencja
Ta nasza gotowość wbrew okolicznościom
Wbrew niektórym konkurentom i oponentom
że ta nasza gotowość do bycia do przodu
z uśmiechem
z tą wyśmiewaną czasami miłością. Że to ma głęboki sens i to jest nasza tarcza to jest nasza zbroja…”
* „na trwałe” – wg „Tusk: obrona przed radykałami, kryzysem i dokończenie wielkiej budowy [PEŁNY TEKST]”
http://wyborcza.pl/2029020,76842,11800254.html.
** Czyli jednak ktoś to spisał. Czuję się w obowiązku przeprosić Gazetę Wyborczą i Redaktora Naczelnego oraz Wydawcę Spółkę AGORA S.A - nie doceniłem. Szkoda, że znalazłem ten tekst dopiero po spisaniu tekstu ze słuchu. Wydaje się być prawie identyczny z tym, co spisałem. A znalazłem wyszukując frazę „dawidowych przypowieściach” w google.pl. Niestety na ślad owych „dawidowych przypowieści” nie natrafiłem w nieprzepastnych głębinach Internetu. A dokładnie to natrafiłem na odwołanie do Koranu
„W Koranie pojawia się jedynie pośrednia wzmianka nawiązująca do historii Batszeby – w postaci przypowieści skierowanej do Dawida, będącej parafrazą mowy proroka Natana, w której zapowiedział śmierć królewskiego syna[25]”
http://pl.wikipedia.org/wiki/Batszeba
· ↑ Koran 38,21-24.
„21 Czy doszło do ciebie opowiadanie o prowadzących spór?
Oto oni wspięli się po murze do sanktuarium.
22 Kiedy weszli do Dawida,
on się ich przestraszył,
oni zaś powiedzieli:
"Nie obawiaj się!
My jesteśmy dwoma kłótnikami,
każdy z nas nastaje na drugiego.
Rozsądź więc między nami według prawdy
i nie bądź niesprawiedliwy,
i wyprowadź nas na równą drogę.
23 Oto mój brat.
Posiada on dziewięćdziesiąt dziewięć owiec,
a ja mam tylko jedną owcę.
I powiedział on:
Powierz mi ją
- i on zwyciężył mnie w mowie."
24 powiedział Dawid:
"On był dla ciebie niesprawiedliwy,
prosząc o przyłączenie twojej owcy do swoich.
Zaprawdę, wielu spośród wspólników
wyrządza sobie nawzajem krzywdy,
z wyjątkiem tych, którzy uwierzyli
i którzy pełnią dobre dzieła,
a jest ich niewielu."
I domyślił się Dawid,
że wystawiliśmy go tylko na próbę.
Poprosił o przebaczenie swego Pana
i padł na twarz, wybijając pokłony,
i nawrócił się.”
http://www.planetaislam.com/koran_bielawski.html
Nie wydaje mi się to jednak właściwym tropem. Wg mojej wiedzy PDT nie przeszedł, być może jeszcze, na Islam. Może ktoś ze światłych członków lub sympatyków Platformy będzie wiedział i mnie oświeci – o co właściwie chodzi z tymi „przypowieściami dawidowymi”?
A może się czepiam, a PDT się przejęzyczył tylko i chodziło Mu np. o przypowieści Salomonowe?
Źródła (inne - oprócz ww. Gazety):
Nagranie - Opublikowano6 cze 2012
Przemówienie premiera Donalda Tuska podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej (25.05.2012)
Rada Krajowa PO: Podsumowanie 6 miesięcy rządów II kadencji [Wideo]
Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej, która odbyła się 25 maja, była podsumowaniem półrocznych rządów PO w drugiej kadencji…
http://www.platforma.org/pl/artykul/platforma/polska/rada-krajowa-po-podsumowanie-6-miesiecy-rzadow/
http://youtu.be/gDs57PhEuqo