Właściwie to nie czytam Gazety, ale zerknąłem na salon24.pl, a tam link w notce znalazłem

Kościół w roli samobójcy – pomysł na poprawę notowań PO

Do Gazety.

Niestety.

Biedny ten Kościół. Coś mu zagraża. PiS chyba. Dobrze jednak, że nie ateizacja. Uspokoiłem się nieco.

"Makowski: Rodzimemu Kościołowi nie tyle zagraża ateizacja, co pisyzacja katolicyzmu"

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14658979,Makowski__Rodzimemu_Kosciolowi_nie_tyle_zagraza_ateizacja_.html

Dobrze, bo w pierwszych wiekach to nie było poprawne. Znaczy się taki brak religijności nie był mile widziany u religijnych Rzymian. Podobno pierwszych chrześcijan skazywano za ateizm właśnie. Tacy byli niereligijni i nie chcieli się kłaniać Jowiszowi, czy Cesarzowi. Ci chrześcijanie. Nie mylić z pretorianami. O oddawaniu się rozpuście w związkach homo to nawet nie wspomnę. Bo nie wypada.

Na szczęście jednak nie mamy cesarza tylko premiera i nie ma na imię Kaligula, tylko Donald.

Niemniej jednak jakieś zagrożenie musi być, skoro Gazeta wspomina o zagrożeniu i ostrzega. Dobrze, że Gazeta czuwa. Mam nadzieję, że papież czyta Gazetę i wyciągnie odpowiednie wnioski.

A jakby nie czytał to na wszelki wypadek napisałem tę notkę – może przeczyta i uratuje Kościół. Nie tyle przed ateizacją, co przed tą "pisyzacją" katolicyzmu.

Ale nie jest jeszcze tak tragicznie, bo byłem ostatnio (w niedzielę) u siebie w Kościele i nic o PiS-ie nie gadali. Sztandarów ani emblematów pisowskich nie widziałem. Ani portretów Kaczyńskiego. Czytali kiedyś coś takiego "Pan miłuje Prawo i Sprawiedliwość" - pamietam, ale w tę niedzielę nie, to może już sięwyleczył Kościół miejscowy z tej "pisyzacji"? Aj, właśnie, a co to takiego i jak to poznać?

Droga Gazeto!

A właściwie to o co dokładnie chodzi z tą "pisyzacją" i jak to się poznaje? Czy może to jakaś ukryta "pisyzacja" i dlatego jej nie dostrzegam?

Czekam zatem z niecierpliwością na wyjaśnienie i ewentualne instrucje jak zapobiegać lub leczyć. Jak już dostanę odpowiedź to postaram się niezwłocznie powiadomić i przestrzec miejscowego Księdza Proboszcza, bo przypadkiem znam ososbiście i czasami pogadamy chwilę.

Tak przy okazji – Droga Gazeto nie wiesz przypadkiem o co chodzi w tej Ewangelii, co to ją Ksiądz czytał?

Ewangelia:

Dłuższa  Łk 16,1-13Przypowieść o nieuczciwym rządcy lub: Krótsza  Łk 16,10-13Przypowieść o nieuczciwym rządcy

Bo nie przekonało mnie to co i jak ksiądz tłumaczył. Tam musi być drugie dno jakieś chyba.

 

Szczególnie w tej dłuższej. Może ksiądz Lemański będzie wiedział, albo Boniecki, bo o. Mądel to napewno, ale chyba ma zamkniete usta?

Może połamiecie to słowo?

---

PS

Jak już o łamaniu to wkleję

---

"Klucz PGP

 Pewnie nie wiecie o co chodzi i nie udało się wyszukać:). Ano mamy chyba twór nowy. Internetowy. Ok link www.cert.gov.pl/portal/cer/26/14/Klucz_PGP.html