Piotr Stróż Piotr Stróż
566
BLOG

Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk?

Piotr Stróż Piotr Stróż Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 

Polskość to nienormalność – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu.

- Donald Tusk.

Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk – napisałem rok temu i okazuje się, że po roku znowu mnie sprowokował. Standardy normalności?
 

Agnieszka Kublik i Adam Michnik, cz. IV, ''Tusk przywrócił Polsce normalność''

Studio TV, MTC
2011-05-17 18:09
 
Po dwóch latach IV RP Donald Tusk i jego partia przywrócili Polsce normalność i ja zawsze im za to będę wdzięczny.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/10,100555,9615852,Agnieszka_Kublik_i_Adam_Michnik__cz__IV____Tusk_przywrocil.html#ixzz2ChcNGgAu
Zdaje się, że ostatnio podkreślał "normalność". Zaakcentował, że Polacy wybrali normalność głosując na PO.
 
 

Agnieszka Kublik i Adam Michnik, cz. IV, ''Tusk przywrócił Polsce normalność''

Studio TV, MTC
2011-05-17 18:09
 
Po dwóch latach IV RP Donald Tusk i jego partia przywrócili Polsce normalność i ja zawsze im za to będę wdzięczny.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/10,100555,9615852,Agnieszka_Kublik_i_Adam_Michnik__cz__IV____Tusk_przywrocil.html#ixzz2ChcNGgAu
Gdyby wybrali obóz patriotyczny, czy narodowy, to byłaby nienormalność. Przypomnę, że: "polskość to nienormalność" wg Tuska.
„Ja jestem bardzo dumny, że mogę być przez te lata premierem rządu, który nigdy nie uległ pokusie napuszczania jednych na drugich.
Dzisiaj, kiedy słyszymy, że ktoś chce polować na mniejszości, na homoseksualistów, albo na Żydów, albo na nie-Polaków, albo wyzywa swoją ojczyznę od kondominium rosyjsko-niemieckiego, jeśli ktoś chce ścigać i wsadzać do więzienia kobiety za zabieg in vitro, jeśli  ktoś mówi, że kobieta zgwałcona ma obowiązek rodzenia dzieci, jeśli ktoś mówi, że do więzienie trafią ci, którzy nie wierzą w zamach smoleński, to ja dziś w pięciolecie naszych rządów, chcę powiedzieć, że jesteśmy po to, żeby te groźby nigdy nie stały się faktem.
Chce powiedzieć, że jeśli dziś w Polsce są siły polityczne, które wyprowadzają na ulice demonstrantów, prowokują zamieszki pod hasłem obalenia republiki to chce powiedzieć bardzo wyraźnie…”
 
Co takiego? Że „nigdy nie uległ pokusie napuszczania jednych na drugich” - przecież właśnie wypowiadając te słowa, tym przemówieniem napuszcza i szczuje. Czy mi się wydaje?
 
„Jeśli” – to słowo się powtarza nie tylko w tym wystąpieniu. Czy taka konstrukcją zdania oznacza gdybanie, czy stanowi rzetelną informację? Od tak „wytrawnego” polityka wymaga się jednak więcej niż od bajkopisarza. I zapewne owe „jeśli” jest poparte wiedzą, być może nawet tajną lub pochodzącą od służb:
Jeśli opozycja będzie z taką upiorną konsekwencją powtarzała,
że państwo polskie nie istnieje,
to ja gratuluję pomysłu na budowanie godności i szacunku, reputacji państwa polskiego za granicą.
Przecież to jest... Jeśli odłożymy na razie te emocje – „emocje” to  najłagodniejszy termin, jaki mi przychodzi do głowy – i te insynuacje, te aluzje, jeśli chociaż przez chwilę założycie, że nie jesteśmy synami Szatana,
tylko naprawdę postępujemy źle, dobrze, z błędami, ale postępujemy tak, jak rozumiemy interes państwa polskiego, jeśli chociaż przez chwilę to założycie, to wysłuchajcie opinii i możecie się z nią zgodzić albo nie.
Uważam, że każda ocena, tak jak dzisiaj każde pytanie ma swoje uzasadnienie, będzie uprawniona z mojej strony pod jednym warunkiem – że nie wyprzedza ją teza,
że rząd reprezentuje siły ciemności i zło skończone,
bo wtedy jakikolwiek ten raport byłby, on i tak będzie dla tych, którzy wierzą w ten czarno-biały obraz świata, potwierdzeniem wyłącznie naszych złych intencji. I z tym już po prostu nie mam zamiaru walczyć, bo jeśli ktoś ma tak gruntowne przekonanie, to rozumiem, że nie interesuje go prawda, tylko interesują go wyłącznie te jej fragmenty, które potwierdzają jego przekonanie o tym, że nie jest pierwszym zadaniem wyjaśnić przyczyny katastrofy, tylko dopaść Tuska. Jeśli ktoś ma taką koncepcję prowadzenia tych badań, to trudno, żeby liczył na zrozumienie z mojej strony i akceptację takiego stanowiska.
- Prezes Rady Ministrów Donald Tusk, 19 stycznia 2011r. 83. posiedzenie Sejmu w dniu 19 stycznia 2011 r. Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca działań rządu zmierzających do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154M http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter6.nsf/0/5D58AA5F938C649BC125781E004BBF81/$file/83_a_ksiazka.pdf
 
Czyżby z tego wynikało, „że państwo polskie nie istnieje”,  „że rząd reprezentuje siły ciemności i zło skończone” i „że nie jesteśmy synami Szatana”? Ale skoro nie jesteście to po co o tym mówić? Do tego czy przypadkiem te słowa padają z trybuny sejmowej i w zdaniu potrójnie złożonym z implikacji zakończonych truizmem?
 
Wróćmy jednak do omawianego wystąpienia. Czy ktoś – jakieś siły polityczne prowokują zamieszki? Wg mojej wiedzy to  Ruch Palikota, albo SLD? Gdzieś czytałem, że do zadym nawoływała też „Gazeta Wyborcza”.
 
"co roku tradycyjnie tzw. anarchiści, łamiąc prawo, dążą do jego zablokowania. W tym roku zawiązało się w tym celu Porozumienie 11 Listopada, którego przedstawiciele pod hasłem „Warszawa wolna od faszystów. Faszyzm nie przejdzie” postanowili przeszkodzić w legalnym Marszu Niepodległości. Na stronie Porozumienia 11 Listopada można było przeczytać: „Jesteśmy grupą różnych ludzi i środowisk. Łączy nas sprzeciw wobec faszyzmu. Planujemy demonstrację na trasie faszystowskiego pochodu. Chcemy fizycznie go zablokować”.
Do akcji przyłączyła się „Gazeta Wyborcza”, która 5 listopada piórem Seweryna Blumsztajna nawoływała do „wygwizdania” podczas manifestacji faszystów z miasta. W tym celu zorganizowano akcję zbierania gwizdków i mobilizowania szerokiej opinii publicznej do udziału w manifestacji antyfaszystowskiej w Warszawie." <http://www.rp.pl/artykul/565402.html?p=1
 
Wspomina też o polowaniu na ludzi. Mam nadzieję, że to nie pomysł Gajowego, albo udzielającego dobrych radek na Twitterze? Słyszeliśmy już o dożynaniu watah, czyżby… kontynuacja?
„- Dzisiaj, kiedy słyszymy o tym, że ktoś chce polować na mniejszości, na homoseksualistów, albo na Żydów, albo na niepolaków, albo wyzywa swoją ojczyznę od kondominium niemiecko-rosyjskiego, jeśli ktoś chce ścigać i wsadzać do więzienia kobiety za zabieg in-vitro, jeśli ktoś mówi, że kobieta zgwałcona ma obowiązek rodzenia dzieci, jeśli ktoś mówi, że do więzienia trafią ci, którzy nie wierzą w zamach smoleński, to ja dzisiaj, w pięciolecie naszych rządów, chcę powiedzieć: jesteśmy po to, aby te groźby nigdy nie stały się faktem - podkreślił Tusk.”

Było też o zamachu, a jak donosi „Gazeta Wyborcza” jeden z działaczy Platformy (niestety nie wymieniony z nazwiska) obecnych na tym zgromadzeniu mówił do drugiego tekstem o trotylu:
 
Na radę krajową PO przyjechało kilkuset działaczy z całego kraju. Już na pół godziny przed rozpoczęciem spotkania przy wejściu do warszawskiego Domu Dochodowego przy pl. Trzech Krzyży ustawiła się spora kolejka.

- Masz trotyl?


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,12874851,Tusk_ostro_o_PiS_i_narodowcach__dzis_zdrada_jest_narazanie.html#ixzz2CfrqtY00
 
Czy przypadkiem PDT nie powinien zatem zgłosić organom ścigania tego, co słyszał o tych polowaniach na ludzi i o siłach politycznych wywołujących zamieszki?
 
Czy PDT obowiązują przepisy zapisane w art. 240 kk, art. 304 kpk oraz art. 12 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, czy też nie?
 
Źródła - linki:
 
 
 
 
 
 
 
 
    Camorra  - tajna włoska organizacja przestępcza zawiązana w 1820 w Królestwie...
19.11.2012 08:24

http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości