Piotr Stróż Piotr Stróż
1211
BLOG

Dawid Warszawski na Doradcę

Piotr Stróż Piotr Stróż Rozmaitości Obserwuj notkę 12

 

 

 

 

„Dawid Warszawski: Nie, nie zamierzam się lustrować

Fragment felietonu Dawida Warszawskiego z GW z 6 marca 2007 r.”


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,79328,3982524.html#ixzz2JGtXVan5

 

I słusznie. Dlaczego niby miałby się lustrować, albo co. Niektórym to nawet nie wypada. Szczególnie zasłużonym bojownikom o demokrację w Polsce.

Przypomnę, że w podobnym tonie wypowiadał się śp. Bronisław Geremek, chociaż nie jestem pewien, czy zwrot śp. pasuje, bo to podobno wybitny Polak pochodzenia żydowskiego był. Ten Geremek, ale też dysponentem dobrego imienia Bronisław. A nawet i Władysław też wiedział co i jak należy powiedzieć w przedmiotowej sprawie.  

„Niektórym ludziom pewnych pytań się nie zadaje. I do takich ludzi należy profesor Geremek” − w taki sposób odpowiedział Władysław Frasyniuk na pytanie, czy Bronisław Geremek podporządkuje się prawu, nakazującemu mu złożenie oświadczenia lustracyjnego.

http://rafalziemkiewicz.salon24.pl/588,geremek-zaplatal-sie-jak-walesa

I słusznie, bo w przeciwieństwie do tych oszołomów z ciemnogrodu - wszyscy światli, młodzi, wykształceni i z większych ośrodków doskonale wiedzą, że Zasłużonym  Bojownikom o Wolność i Demokrację w Polsce, Naszym Bohaterom Narodowym i Autorytetom się takich pytań po prostu nie zadaje, bo nawet nie wypada. I nie sposób tu nie wspomnieć też w tym kontekście o innej wielkiej legendzie Solidarności – Panu byłym Prezydencie Lechu Wałęsie, który też w podobnej tonacji odpowiedział na nieprzyzwoite pytanie zadane mu przez niejakiego Brauna, Grzegorza, reżysera, bardziej znanego jako faszysta. Może nawet musiał, no bo jak inaczej zareagować można na takom bezczelnom faszyste. Kojarzy mi się to też tak trochę z tymi nie tyle stalinowskimi metodami, co  agresywnym najściem z kamerą niejakiej Ewy Stankiewicz na spokojnego Pana Posła Platformy Obywatelskiej RP Stefana Niesiołowskiego w okolicach Sejmu. I też podobnie zareagował, bo inaczej chyba nie mógł. Na prośbę oceny dokumentów… niszczy je. Padają jeszcze z jego ust takie słowa jak śmieć:

„Hańbą dla mnie i dla Pana jest, że Pan śmie zapytać mnie o coś podobnego. Mnie, który stałem na czele i pokonałem komunizm, hańbą powinno być dla Pana pytanie takie do mnie skierowane.”

 „Nawet Pan nie pomyśl kiedykolwiek, że Wałęsa mógłby być po tamtej stronie, że Wałęsa mógłby być agentem. Pomyślenie jest zbrodnią wobec mnie, czy Pan rozumie to?

Jak może śmieć pytać mnie, który pokonał komunizm? Jak może śmieć pytać o takie rzeczy?

http://www.dailymotion.com/video/xvozfb_walysa-do-g-brauna-jak-moye-ymiey-pytay-mnie-ktory-pokonay-komunizm-o-takie-rzeczy_news#.UQZycGdaoso

 

Ta pełna ekspresji wypowiedź Pana Prezydenta nie pozostawia zatem żadnych wątpliwości, co do tego po której stronie jest racja. Polska racja stanu. A o tym, co jest polską racją stanu przecież decyduje nie Grzegorz Braun, ale sam Pan Premier Tusk, w obronie którego dobrego imienia Donald nie musiał nawet występować mecenas Piotr Rogowski. I słusznie.

W dobie nagonki i tego takiego faszystowskiego wypominania np. Sędziemu Tulei związków jego rodziców z resortem nie wypada nie wspomnieć, że również i Dawida Warszawskiego nie oszczędzono. I tak niejaki Krzysztof Osiejuk, bloger  w notce Dawid Warszawski - tajna broń generałowej Anodiny ujawnia, że Konstanty Gebert, to syn Bolesława (Bolesława Konstantego Geberta). Na szczęście Czujna Administracja Platformy hostingowej Salon24.pl wykazała się postawą obywatelską, mianowicie zareagowała w porę i notkę ukryła.

„Pan Konstanty Gebert jest człowiekiem wykształconym”

- jak słusznie zauważa i nawet odważył się napisać Jan Kalemba.

Tak więc, chociaż już nie ma wśród nas zasłużonego dla demokracji w Polsce Pana Bronisława Geremka, a Bo Lecha Wałęsy chyba się już nie da namówić na kandydowanie, bo już i tak sporo zrobił – to jednak nadal mamy ludzi tego pokroju, którzy potrafią się postawić i stanąć w poprzek – jak wspomniany Pan Stanisław Ciołek i Dawid Warszawski. I o ile tego pierwszego widziałbym na Prezydenta, to Dawid nadaje się znakomicie na Doradcę. Np. obok takiego Nałęcza i Mazowieckiego, którego to nazwisko nawet mi pasuje do Warszawskiego. Tak mi się skojarzyło, bo nie tylko Pan Sędzia Igor ma skojarzenia, a co.

Podobno publikował Pan Dawid Warszawski na łamach niemieckiego dziennika "Die Welt", a ostatnio wystąpił nawet w filmie wyemitowanym w oglądanej na całym świecie telewizji i mówił tam o „metodach” no, może nie stalinowskich, ale prawie. Wszyscy zresztą pamiętamy dokładnie, jak okrutnie został potraktowany pilot po słynnym locie do Tbilisi. Nawet nie wiem, czy jeszcze żyje – nie wie ktoś?

Możemy być dumni z Polski.

 Okolicznościowe zdjęcia znalazłem tu

http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości