Jestem przekonany, że stolicą rządzić będzie wybrana przez warszawiaków Pani Prezydent, a nie komisarz. Nie szukam więc kandydatów.
https://twitter.com/premiertusk/status/373145767336505344
Wiara czyni cuda, a przekonanie Pana Premiera rzecz święta. Szkoda, że Intuicja już nie podpowiada, ale miło było słyszeć.
Niemniej jednak z tym Inwestorem z Kataru chyba zawiodła?
Stąd moje – może trochę naiwne i mam nadzieję zlekceważone pytanie – skąd PDT wiedział już 29 sierpnia 2013, że stolicą rządzić będzie Pani, a nie Pan Prezydent. Intuicja? A może policzone głosy? Wszak zamiłowanie Pana Premiera do arytmetyki znane jest nie od dziś. Przypomnę słynną kwestię z filmu „Nocna zmiana”:
„Panowie policzmy głosy” – PDT 4 VI 1992 r.
Podziwiam, bo poniekąd policzyć do 300 to ja też potrafię, ale policzyć do 322 017!
Intuicja? A może determinacja w realizacji „zadania”?
Aj tam, nie bądźmy naiwni, chyba jednak ktoś pomógł policzyć. I tak się zastanawiam kto. Wg mojej wiedzy w Rosji mają dobrych matematyków i szachistów. Polak tez potrafi, ale i Niemcy podobno nie są najgorsi w rozgrywaniu.
Komentarze