RE donosi, że Warto być przyzwoitym!

Przyzwoitość Obywatelska jest w cenie.

„The Economist”: Donald Tusk traci cenny czas

awe, PAP | 20.06.2008 07:37

„- Ujmujący, przyzwoity, ale mało zdecydowany. Jak dotąd nie przetestowany przez żaden poważny kryzys – scharakteryzował Donalda Tuska tygodnik „The Economist” w najnowszym numerze.”

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,5331629,_The_Economist___Donald_Tusk_traci_cenny_czas.html

I dalej napisali: „Słońce dziś nad nią świeci, ale nierozwiązane problemy zachmurzą Donaldowi Tuskowi przyszłość”. No cóż, takie jest życie, podobno nawet w Peru czasami się zachmurzy, ale najważniejsze, że imperialiści też dostrzegają ujmowatość i przyzwoitość pana premiera.

I słusznie, bo „Warto być przyzwoitym” – powtórzę za ątpl. Bartoszewskim. Z autorytetem profesora trudno zresztą polemizować, a nawet się nie da. Co innego z tym takim Cieszewskim, co to śladów szacunku dla polskiej dziennikarki jakby nie miał. I zachował się nieprzyzwoicie w stosunku do niej mówiąc „miidia” zamiast media.

A przyzwoitość to warunek sine qua non jak się wydaje. Po aferze przywódcy w demokratycznych przecież upadają. Nawet cień podejrzenia spowodował np. dymisję prezydenta Niemiec, a nawet dwóch:

„Prezydent Niemiec Christian Wulff podał się do dymisji.

… Zastąpił on na tym stanowisku Horsta Koehlera, który również podał się do dymisji zaledwie rok po rozpoczęciu drugiej kadencji.”

http://swiat.newsweek.pl/prezydent-niemiec-christian-wulff-podal-sie-do-dymisji,88420,1,1.html

Podobnie upadł rząd w Czechach – afera korupcyjna doprowadziła do upadku rządu premiera Petra Neczasa z Obywatelskiej (sic!) Partii Demokratycznej. Idem na Węgrzech kiedy się okazało, że kłamali. A co dopiero byłoby w Polsce, gdzie od lat, jak zapewnia sam Ronald Lauder (WJC), panuje „demokracja liberalna” – z Ameryki widać lepiej. A poszło oo. Rydzyka – przypomnę.

O. Tadeusz Rydzyk nazwał „totalitaryzmem” to co „przyjazne państwo prawa” w stosunku doń wyczyniało. W odpowiedzi szef Światowego Kongresu Żydów (WJC), amerykański multimilioner Ronald S. Lauder zapewnił, że „Polska jest liberalną demokracją od ponad 20 lat i wszelkie sugestie, że Żydzi lub inni potajemnie kontrolują rząd są po prostu niedorzeczne”. Niestety ten ostatni link już nie działa chyba, ale „poeta pamięta”, jak powiedział Minister „Radek”.

Cytowana (na okoliczność mianowania Stefana Niesiołowskiego „naszym bohaterem i wzorem do naśladowania dla wielu z nas” po bohaterskim odparciu nieprzyzwoitego ataku Ewy Stankiewicz) przez Pana Premiera Pani Renata już w 2007 r. użyła tego epitetu „przyzwoity” – w notce pod znamiennym tytułem Kto was rozliczy?, a w komentarzu zaleca „interwencję obywatelską”.

„Jeśli, jak Pan powiada, lokalna prokuratura mataczy i usiłuje ukręcić sprawie łeb – należałoby zawiadomić prokuraturę wyższego stopnia i domagać się przeniesienia sprawy do innej prokuratury. Można też złożyć interwencję bezpośrednio do ministerstwa sprawiedliwości. W obu przypdkach można domagać się powołania innych biegłych, lub dodatkowych biegłych. Myślę, że każda kancelaria adwokacka taką interwencję obywatelską jest w stanie przygotować i wysłać pod właściwy adres. Jeśli nie ma Pan ątpliwości co do winy wskazanej osoby – powinien Pan takie działania podjąć. W każdym przypadku gdy mamy do czynienia z łamaniem lub naginaniem prawa powinniśmy interweniować. Powodzenia, Pozdrawiam.”

RENATA RUDECKA-KALINOWSKA 19.10.2007 22:50

http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/10395,kto-was-rozliczy#comment_268040

Tak więc, w świetle powyższego należy uznać, że u nas to nawet na szczeblu lokalnym jest wszystko zabezpieczone należycie.

Ale co tam, kłamali i się nagrali to na Węgrzech. I mają tam teraz bigos, jakiego sobie naważyli, a nawet faszyzm i antysemityzm jak ujawnił ostatnio Michnik u Lisa.

Na szczęście u nas nie ujawniono takich podsłuchów, a zresztą nasz „Pan Premier nigdy nie kłamie” – jak już wiemy dzięki rzecznikowi.

A dzisiaj odważył się potwierdzić i podkreślić nieskromnie, że oprócz innych niewątpliwych wartości (Jakie wartości prezentuje Prezes Rady Ministrów Donald Tusk) posiadł też tę niesamowitą i chyba dość rzadką, jaką niewątpliwie jest przyzwoitość:

„Uważam się za człowieka przyzwoitego”

„Nie będę odpowiadał na żadne pytania dotyczące tygodnika „wSieci”! Uważam się za człowieka przyzwoitego, bo staram się unikać ludzi nieprzyzwoitych i miejsc nieprzyzwoitych i wychodzi mi to w życiu. Nie będę komentował niczego, co prezentuje nieprzyzwoity tygodnik!

- mówił zirytowany premier Tusk zapytany przez naszą reporterkę o sprawie okładki tygodnika „wSieci” poświęconej nieznanemu zdjęciu ze Smoleńska, które przedstawia szefa rządu i Władimira Putina.”

http://wpolityce.pl/wydarzenia/66548-premier-wsciekly-na-okladke-wsieci-nie-bede-odpowiadal-na-zadne-pytania-dotyczace-tego-tygodnika-staram-sie-unikac-ludzi-i-miejsc-nieprzyzwoitych

Zatem, jeśli dobrze rozumiem, pytająca reprezentowała „nieprzyzwoity” tygodnik. Ale jedna dziennikarka całego miejsca nie kala, podobnie jak pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, szczególnie jeśli pozostali byli przyzwoici. Zresztą sama już obecność Pana Premiera zapewnia przyzwoitość imprezy, zatem należy uznać, że miejsce konferencji nie było nieprzyzwoite. Inaczej przecież Pan Premier by skłamał, a wiemy, że nie kłamie, co oczywiste.

Okazuje się jednak, że również samo pytanie zostało zadane przez tę reporterkę w sposób nieprzyzwoity, bo przerwało odpowiedź Pana Premiera na inne, zapewne przyzwoite pytanie.

„Dziś tuż po sejmowym głosowaniu, w którym odrzucono wniosek o referendum ws. sześciolatków, odpowiedź premiera przerwało pytanie o zdjęcie z okładki "wSieci". Premier przerwał swoją wypowiedź o referendum i krótko, ale dobitnie dał do zrozumienia, że nie będzie się wypowiadał w tej sprawie. - Na żadne pytania dotyczące tygodnika "wSieci" nie będę odpowiadał, bo uważam się za człowieka przyzwoitego i staram się unikać ludzi nieprzyzwoitych i miejsc nieprzyzwoitych. Więc z całą pewnością nie będę komentował niczego, co prezentuje nieprzyzwoity tygodnik - powiedział Tusk i przeszedł do odpowiedzi na pytania dotyczące referendum.”

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,117915,14917018,Tusk_o_zdjeciu_z_Putinem_z_okladki__wSieci___Nie_komentuje.html

Ale chyba się trochę zmieniło stanowisko Partii, bo inne zdanie – przypomnę - miał poprzednio w tej sprawie rzecznik Rządu. Mianowicie skomentował, zamiast się odciąć:

„– To niewytłumaczalna podłość! – powiedział Faktowi rzecznik rządu Paweł Graś.”
http://www.fakt.pl/zdjecia-donalda-tuska-z-wladimirem-putinem,artykuly,425801,1.html

Podobnie minister „Radek” – wypowiedział się i to dość radykalnie, i bez ogródek:

„Sikorski: okładka "W Sieci" obrzydliwa, obleśna, potworna”
…
„dwóch morderców cieszy się z dokonania udanego zamachu - mówił Sikorski”
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sikorski-okladka-W-Sieci-obrzydliwa-oblesna-potworna,wid,16119140,wiadomosc.html?ticaid=11190e

Przyzwoitość i podłość to antypody, ale tylko pozornie - mamy tu bowiem do czynienia z tzw. frakcją przyzwoitości dialektycznej w szerzej i ogólniej pojmowanej Przyzwoitości Obywatelskiej, w myśl której wszystko to, co robi PO jest przyzwoite, a nie jest przyzwoitością ją krytykować i/lub też ujawniać fakty rzekomo świadczące o nieprzyzwoitości. Przyzwoitość to też lojalność. Może lepiej wytłumaczę to na konkretnym przykładzie, ponieważ widzę, że nadal nie jest to takie dla wszystkich jasne, zrozumiałe i nie takie proste jak się teoretycznie wydaje. Otóż M. Kamiński po ujawnieniu rzekomej afery hazardowej, której zresztą, jak się później okazało po jej dokładnym zbadaniu przez komisję Sekuły nie było, sam okazał się nieprzyzwoitym, a nawet „pierwszym kłamcą” i stracił stanowisko szefa CBA. Afery wprawdzie nie było i to kolejny sukces Platformy, ale Pan premier jednak stracił zaufanie. Podobnie ZK PO ukarał sprawców afery taśmowej - 3 m-ce w zawieszeniu dla POsłańców złej info. A Urzędnik w Rykach został zwolniony po wykryciu nieprawidłowości.

Nawet poseł z krakowskiego Ciemnogrodu Andrzej Duda ‏@AndrzejDuda o 2:55 po południu zauważył, że poczucie przyzwoitości w, czy też na Platformie to podstawa:

„"Tusk o taśmach PO: "Nikt, kto uprawia praktyki sprzeczne z poczuciem przyzwoitości, nie znajdzie się na listach PO" - czyli ten kto nagrał.”.

Tak więc dla pewności na koniec powtórzymy: „warto być przyzwoitym”.

Nie matura lecz chęć szczera… - taki np. prof. Bartoszewski wprawdzie studiów nie ukończył, ale jak to mówią „Orzeł może” zasiadać w Rządzie, czy w radzie nadzorczej firmy ubezpieczeniowej Hestia (z dużym kapitałem niemieckim!) – a nawet jej szefować i… też, żeby było śmiesznej „PLL LOT” (źródło info) w czasie rządów PiS.

Wiedzący (2013-02-06 11:04) napisał w komentarzu:

„Bartoszewski jest teraz w zarządzie domu maklerskiego PGE - teraz jest specjalista od energetyki i obrotu giełdowego co w połączeniu z jego wiedzą dot. lotnictwa czyni z niego wyjątkiem na skalę europejską.”

http://serwisy.gazetaprawna.pl/transport/artykuly/678544,po_co_rada_nadzorcza_minister_budzanowski_sam_wybierze_prezesa_lot_u.html

RE nie potwierdziła tej informacji w Wiki. Ale na stronie http://www.krs-online.com.pl/pge-dom-maklerski-s-a-krs-745686.html figuruje „Bartoszewski Władysław Teofil” jako „Prezes Zarządu”.

Tak więc uczmy się przyzwoitości od wesołego staruszka, bo „warto być przyzwoitym”, by żyło się lepiej. A lepiej jest chyba zasiadać na stołkach, niż być byłym szefem CBA, no nie?

No może nie wszystkim ta przyzwoitość gwarantuje posadę prezesa, ale jednak zobowiązuje, więc szczególnie umiłowanym braciom naszym Młodszym, Wykształconym, ale emigrującym za chlebem (pracą) przypomnę radę taką przyzwoitą, jaką Adam Michnik dał 18-latkowi:

„Miałbym dobrą radę dla tego 18-latka: zanim wyjedziesz za granicę, idź do urny wyborczej, by zablokować powrót Jarosława Kaczyńskiego do władzy.” wyborcza.pl

I nie kalać tam światłego rządu, ani Pana Premiera.

Wprawdzie krytyka pana premiera była dopuszczalna poprzednio – przypomnę:

"– Atakujcie mnie, a nie moje dzieci – stwierdził premier, mimo że pytania „Codziennej” dotyczyły nie Michała, ale Donalda Tuska. Jedyną odpowiedzią, jaką udało się uzyskać od premiera, było stwierdzenie, że „trudno mu zawiesić ojcostwo”, a jeśli służby, które nadzoruje, będą zajmowały się jego synem, to będzie „konsekwentny w rozdziale działań jako premiera i ojca”. "

Wklejono z <http://gpcodziennie.pl/12078-tusk-atakuje-codzienna-i-nie-odpowiada-na-pytania.html>

Ale już nie jest.

W dobie kryzysu Partia nie może sobie pozwolić na tolerowanie błędów i wypaczeń. Tym bardziej na nieprzyzwoitość. Zgodnie z decyzją polskiej racji stanu i wytycznymi Premiera nie wpuszczamy kryzysu, nawet jakby łomotał w drzwi o 6 rano budząc sąsiadów. Jak to mówią Anglicy "the straw which broke the camel's back". Słomka, która złamała do tyłu wielbłąda, czy przelała czarę goryczy – w wolnym tłumaczeniu.

I powtarzamy Wszyscy razem, żeby się utrwaliło:

Już za 297 dni będziemy mogli powiedzieć: Były prez… [oj, to nie ten txt]

Warto być przyzwoitym to znaczy mówić dobrze o PO, czyli nie przedstawiać w złym świetle, nie kalać i nie krytykować Platformy, Pana Premiera, Lecha Wałęsy, Tadeusza Mazowieckiego oraz Adama Michnika!

Albowiem: "Negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego" – jako rzecze Sędzia „rozgrzany” (® Komorowski) Agnieszka Matlak (sygn. III C 1225).

A ponieważ przypominania nigdy dosyć – jeszcze przypomnimy ostrzeżenie MSZ

"Przestrzegam przed dawaniem wiary urojeniom Antoniego Macierewicza."

Wklejono z <https://twitter.com/sikorskiradek/status/101155677757644800>